Autostradowe połączenia

Autostradowe połączenia

Niedawno polską opinię publiczną wstrząsnęła wiadomość o pięciokrotnie wyższej niż na Zachodzie cenie jednego kilometra autostrady, jaka ma powstać na południu kraju. Tłumaczenia, że ma to się przyczynić do między innymi rozwoju turystyki w tym regionie, nie przekonały wszystkich przeciwników tej inwestycji. Tymczasem okazuje się, że nie tylko my mamy takie problemy. We włoskim parlamencie przez tydzień trwała zaogniona dyskusja o sensie budowy drogi szybkiego ruchu w najbiedniejszym regionie tego kraju. Tłumaczenie zwolenników było dokładnie takie same, jak w Polsce. Dla poparcia swojej tezy wyciągnięto przykład sprzed dziesięciu lat, kiedy na włoskiej wyspie Sardynia zainwestowano potężną sumę w celu wybudowania autostrady pomiędzy stolicą wyspy a wybrzeżem. Okazało się, że inwestycja nie dość, że się już zwróciła poprzez wpływy z biletów, to ruch turystyczny wzrósł w tym regionie dwukrotnie. Pozostaje mieć nadzieję, że śląski odcinek ekspresowej drogi okaże się nie mniej dochodową inwestycją. Lokalne władze już zacierają ręce, licząc na wpływy do budżetu z racji licznie przyjeżdżających turystów z Czech, Słowacji czy dalszych regionów naszego kontynentu. Odważniejsze gminy, przez które ma droga ta przebiegać, już zainwestowały dziesiątki milionów złotych w rozwój lokalnej infrastruktury dla mających się tu zjechać gości. Coraz częściej można również zauważyć, że nastąpiło zauważalne ożywienie na lokalnym rynku nieruchomości, co zazwyczaj pozwala optymistycznie patrzeć na przyszłość.