Ekologiczna stolica Danii

Zieleń to dzisiaj w dużych miastach coraz poważniejszy problem. Kurczą się zasoby terenów zielonych i w niektórych miastach nie ma już najmniejszych szans na odzyskanie tych terenów, które raz zostały przeznaczone na cele komercyjne czy inwestycyjne. Obywatele każdego miasta starają się jednak jakoś radzić – chociażby decydując się na zazielenianie dachów. Jest to koncepcja, która jako pierwsza odniosła ogromny sukces w Kopenhadze, z czasem zaczęto ją prowadzić także w Tokio. Te społeczeństwa bardzo ceniące sobie odpowiednie podejście do środowiska naturalnego i otwarte na wprowadzanie natury do publicznej przestrzeni, zazieleniając swoje dachy uzyskały kilka pozytywnych efektów. Zmniejszenie emisji dwutlenku węgla i zwiększenie przy tym produkcji tlenu to oczywista korzyść. Bardzo ważne są także aspekty wizualne – wystarczy przejść się po kilku osiedlach mieszkalnych Kopenhagi aby zobaczyć, jak piękne i imponujące ogrody rosną w najmniej spodziewanych miejscach. Urbanistycznie stolica Danii od zawsze imponowała swoimi mądrymi sposobami radzenia sobie z zagrożeniem powodziowym. Klimat obfity w deszcze oraz położenie tuż przy morzu sprawiało zawsze spore problemy mieszkańcom. Zazielenienie dachów znacząco zwiększa powierzchnię miasta zdolną do absorbowania całej tej wody, która w innym wypadku odkładałaby się na ulicach.