Konieczność przekonania rodziny

W wielu przypadkach pierwszych wyjazdów zagranicznych Polaków, prawdziwa możliwość zwiedzania naszego kontynentu w innym kierunku niż wschodni otwarta została wraz z odrzuceniem jarzma komunizmu i przejściem transformacji ustrojowej, chociaż granice nie zniknęły, ich przekroczenie stało się demokratycznym prawem każdego obywatela. Pierwsze podróże zagraniczne stały się więc szczególnie popularne wśród tych rodzin, które stać było na dość drogie bilety lotnicze lub zorganizowanie własnej podróży samochodem. Ale często ludzie ci mieli już dawno założone rodziny. Nie było tak jak dzisiaj, gdy większość turystów to ludzie młodzieży a w świecie globalizacji nie można już tak łatwo mówić o tym, że opuszcza się swój dom, ponieważ jest się obywatelem świata. Ale niegdyś rodziny reagowały bardzo źle na wieść o tym, że wieloletnie małżeństwo chce wyruszyć na podróż po Europie, zwiedzić Hiszpanię, opalać się w Portugalii, obejrzeć egipskie piramidy oraz zobaczyć, co do zaoferowania mają historyczne regiony Włoch. Jeśli pieniądze pozwalały, taka podróż była dość łatwa do zorganizowania. Wtedy wprawdzie wycieczki last minute nie były tak znane, ponieważ zapotrzebowanie na ten towar było mniejsze, tak samo jak konkurencja na rynku przewoźników, ale problemem pozostawało przekonanie własnej rodziny.