Rozwój obszarów miejskich
Urbanistyka to ostatnio bardzo popularne słowo, które opinia publiczna zaczyna coraz aktywniej wprowadzać do debaty społecznej. Wszystko to w celu uchronienia miast przed fatalnymi błędami, jakie w trakcie rozwoju i rozbudowy mogą popełnić inżynierowie. Nikt nie wątpi w to, że wystarczy korzystać z odpowiednich wzorców, które są obecne chociażby w miastach Skandynawii czy krajach Beneluksu. Tam każdy hektar miasta jest na wagę złota, więc od zawsze zdawano sobie sprawę z tego, że betonowanie i zabieranie kolejnych przestrzeni naturze nie jest odpowiednim wyjściem. W miastach jak Amsterdam czy duńska Kopenhaga średnia roczna opadów atmosferycznych jest bardzo wysoka, więc naturalnie dochodziło tam do podtopień – niekiedy fatalnych w skutkach. Położenie nizinne, czy tak jak w Kopenhadze – tuż nad brzegiem morza – to wielkie wyzwanie, więc postawiono w tych miastach na kilka niesamowicie pomysłowych rozwiązań. Ludzie zaczęli masowo zazieleniać dachy swoich domów, powiększając w ten sposób drastycznie obszar, który jest w stanie absorbować opady wody. W innych częściach miasta nowe parkingi podziemne projektowane są w taki sposób, aby w razie wielkiego wezbrania wody mogły służyć jako zamknięte podziemne zbiorniki retencyjne o wielkiej pojemności. Takie właśnie detale decydują o tym, czy miasto jest przyjazne mieszkańcom i jednocześnie funkcjonalne.